Kolejne spotkanie Lokalnego Klubu Mam za nami. Dziś gościliśmy mamy
wraz z ich pociechami. W czasie gdy dzieciaczki uczestniczyły w
zajęciach, a raczej szalonej zabawie przygotowanej dla nich przez Sylwię
i Adę, mamy gościły panią doktor Sławomirę Sachę. Warto wspomnieć, że
Kasia też dostała od maluchów niezły wycisk, pewnie miała równie dużą
frajdę z zabawy co one:)))) Mamuśki też nieźle się "bawiły" (mam taką
nadzieję),a przy tym miały okazję i możliwość porozmawiania z naszym
gościem. Pani doktor doskonale zapoznała mamy z tematem szczepień u
dzieci. Pneumokoki, meningokoki, rotawirusy itd. nie są już "obcym"
zagadnieniem po dzisiejszym spotkaniu. Drugim tematem było odżywianie
dzieci, zbyt duży lub zbyt mały apetyt też opanujemy:)) Oprócz tego mamy
miały też pytania do Pani doktor... Taka luźna rozmowa przy kawie i
ciachu, oczywiście w super atmosferze, dała wiele odpowiedzi i
zaspokoiła ciekawość mam na temat chorób u ich pociech... Bardzo
dziękujemy w imieniu mam i naszym Pani doktor za przyjęcie zaproszenia i
poświęcenie nam czasu. Było miło, dzięki:)) I jeszcze coś... Nasz Klub
Mam zagości w prasie. Niespodzianką dla mam była pani Ania z "Nowości",
która napisze o nas słówko na łamach prasy...super, co??? Już niedługo
szukajcie się w gazecie... Dzięki mamuśki, jesteście the best. Do
zobaczenia 18 marca...
Ania.
Dziewczyny!!!! Dziękuję za wspaniałe spotkanie i entuzjastyczne nastawienie. Bardzo dziękuję moim wolontariuszom: Ani Skwark, która całą duszą angażuje się w realizację spotkań i bardzo pomaga mi ogarnąć stronę organizacyjną tego projektu. Ania zajmuje się naszymi mamami i gośćmi. To właśnie Ania przygotowała relację z posiedzenia mam:)
Nie mogę zapomnieć o naszych nieletnich pomocnikach: Adzie Smogorzewskiej i Sylwii Tuchalskiej. Dziewczyny stanęłyście na wysokości zadania. Bez Was trudno byłoby mi ogarnąć wszystko dookoła. Wielkie podziękowania należą się naszej Pani doktor Sławomirze Sacha. Dziękujemy za poświęcony nam czas.
No i słowo o dzieciaczkach. Ania zajmowała się mamami i panią doktor. Sylwia Ada i ja dziećmi. Zbudowałyśmy zamek, miałyśmy nawet jedną księżniczkę. Były zagadki, kalambury. Bawiliśmy się w kota w worku i w stuku puku. Ada i Sylwia same przygotowały wszystkie gry i zabawy dla dzieci...
Spotkanie trwało dwie godziny, dzieciaki świetnie się bawiły, mamy miło spędziły czas a my po całym dniu byłyśmy nieziemsko przyjemnie zmęczone.
Kolejne spotkanie 18 marca o godzinie 16. Będzie to spotkanie z paniami dietetykami. Jedną z nich będzie Nasza Kasia od Zumby:).
Kasia